Niespodzianka :)

Właśnie zadzwonił mój K. , że dostał urlop i podąża do Nas :) , co prawda przed nim 13 godzin w samochodzie ale jutro rano będziemy już razem. W końcu spędzimy trochę czasu wspólnie, obgadamy plany przeprowadzkowe i załatwimy trochę spraw urzędowych, które się nazbierały. Nic nie powiedziałam chłopakom jak się jutro obudzą to będzie spóźniona niespodzianka na Dzień Dziecka. Wczoraj z mamusiami chrzestnymi moich chłopaków byliśmy na pysznym obiadku ( mniam, mniam ), przy restauracji Borowa Chata rewelacyjny plac zabaw. Maluch ze Starszakiem szaleli, a hitem okazały się kamyczki do układania na pieńkach, Maluch przykleił się do śliczniutkiej dziewczynki i wszystko jej zanosił, nawet nakarmić frytkami chciał - śmiechu co niemiara. W końcu nas burza przegoniła, ale warto było się wybrać i trochę odpocząć. Nie wiem czy pisałam, ale jestem jedną z założycielek Jaworznickiego Klubu Mam i najbliższe spotkanie czerwcowe właśnie odbędzie się w Borowej Chacie, ale maluchy się wyszaleją a mamy spokojnie poplotkują, już się nie mogę doczekać. Dzisiaj zaczęły się pojawiać u mnie w domku rzeczy, które zamówiłam do pierwszych kartek scrapowych , czekam na kolejne przesyłki.