Jakiś czas temu dostałam przesyłkę od znajomej z ogromną ilością scrapków, które mogę wykorzystać przy dekoracji albumu dla fasolki. Oczywiście chciałam się Ewci odwdzięczyć ale z racji uziemienia było to utrudnione aż w końcu dzisiaj spakowałam kilka rzeczy i czekam aż dolecą. Piegucha też czekała cierpliwie na obiecany zestawik i ...... spakowana poleci po weekendzie a na koniec wyhaftowana sowa znalazła właścicielkę. Prawie odrobiłam się z zaległościami i walczę nadal z haftami a żeby nie było nudno to takie przydasie dzisiaj się do mnie przykleiły.
piątek, 3 lipca 2015
środa, 1 lipca 2015
Niespodzianka
U mnie wszystko pomału się kręci. Obecnie haftuję monogramy dla nauczycielek malucha i powróciłam do haftu vervaco "dziewczynka z koniem". W sobotę moje koleżanki zrobiły mi niespodziankę i wpadły wieczorem z mnóstwem różności. Baby shower było fantastyczne a poniżej kilka zdjęć.
I sprawczynie całego zamieszania :-)
I nie ogarnięta ja
I sprawczynie całego zamieszania :-)
I nie ogarnięta ja
Subskrybuj:
Posty (Atom)