W końcu zabrałam się za upieczenie ciasteczek, długo szukałam przepisu aż zdecydowałam się skorzystać z przepisu Asiami z moimi lekkimi modyfikacjami :
200 g margaryny Kasi
2 jajka
3 szkl. mąki
3/4 szkl. cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
Po wyrobieniu ciasta zaczęliśmy wycinać ciasteczka, a że w międzyczasie dołączyła do nas chrzestna mamusia Malucha, więc szybciutko sobie poradziliśmy. Potem już tylko czekaliśmy aż wystygną i zabraliśmy się do dekorowania:
Maluch razem z chrzestną z zapałem wzięli się do pracy :) oczywiście Starszak też się dołączył, a poniżej przedstawiam Nasze Ciasteczka :)
Zabawa była znakomita i na pewno wkrótce powrócimy do robienia ciasteczek, tym razem poszukamy przepisu na ciasteczka czekoladowe ;).
Dzieciaki uwielbiają takie "robótki". Sympatyczny blog, pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń