Pytanie w tytule wbrew pozorom ma dla mnie duże znaczenie. Od pewnego czasu prześladuje mnie przekonanie, że zupełnie nie ogarniam mojego otoczenia. Jako, że Nowy Rok za pasem, postanowiłam zmienić u siebie co nieco. Tutaj wkracza na scenę On ..... mój nowy planer. Przy trójce dzieciaków, pracy, hobby i codziennych obowiązkach nadszedł czas na organizację. Już kilka razy próbowałam standardowych kalendarzy, notesów a i tak większość zapisków lądowała na karkach i karteczkach wszelakich. Kilka tygodni temu poznałam ideę Bullet Jouralu i myślę, że w końcu odnalazłam złoty środek. Ponieważ sama dopiero raczkuję w temacie, zachęcam zainteresowane osoby do pooglądania filmu twórcy tego systemu Rydera Carrolla
Mnóstwo przydatnych informacji i inspiracji można też odnaleźć na FB w grupie Bullet Journal Polska.
W skrócie jak dla mnie jest to idelane rozwiązanie ponieważ mogę umieścić w moim BuJo tylko to co jest mi potrzebne, w sposób który ja wybiorę. Zaczynam od Nowego Roku więc kilka stron w zeszycie już powstało. Oto i one :)
Na początek cały rok w skrócie i święta wolne od pracy po lewej stronie
Tutaj mamy 12 miesięcy z miejscem w które mogę wpisać z wyprzedzeniem ważne dla mnie informacje.
Lista urodzinowa , jeszcze nie skończona ;)
Ważne daty jak np. rocznica ślubu, imieniny itp i zaczynamy styczeń ..
Znowu rozpisany miesiąc ale tym razem będę tu zaznaczała szkołę dzieciaków a po prawej moja praca - wypełniać będę czas i ile zarobiłam
Tutaj pierwszy tydzień z rozbiciem na dni. Mogę wpisywać wszystko co potrzebne: zadania do wykonania, spotkania, czas wolny ....
To mój pierwszy miesiąc więc na pewno nie jest to wersja ostateczna ale to jest fajne, że mogę go cały czas modyfikować. Na pewno powstanie też: lista książek do przeczytania, filmów do pooglądania, nauka holenderskiego, podział obowiązków domowych , sprawy blogowe, hafciarskie i walka ze zbędnymi kilogramami. Jestem typowym wzrokowcem dlatego też tak będzie mi się łatwiej funkcjonować ( taką mam nadzieję ).
Do tego w kuchni duży planer rodzinny już zawisł .... Nowy Roku przybywaj.
A jak u Was jest z organizacją ?? Kalendarze, planery a może aplikacje w telefonie ? Oczywiście pewnie są i takie osoby, ktore tego nie potrzebują, Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach.