środa, 18 czerwca 2014

Nieuleczalna choroba

Od pewnego czasu jestem przekonana, że cierpię na nieuleczalną chorobę: zakupoholizm hafciarsko-przydasiowy. Już wiem, że nie ma szans na to aby udało mi się wyhaftować wszystkie zestawy i wzory, które zakupiłam ale jak się powstrzymać przed kolejnymi zakupami..... no jak ???

Mam też za sobą pierwsze zakupy w Casa Cenina , pomimo pewnych problemów z płatnością sklep wyszedł z inicjatywą pomocy i wszystko zostało błyskawicznie rozwiązane, na pewno jeszcze wrócę i poszaleję zakupowo :)

Zakupiłam tak śliczny wzór, który zauroczył mnie od pierwszego wejrzenia :



oraz zestaw, na który polowałam od dawna :


Oj ciężko będzie się wyleczyć, a jak jest u Was ??? Mam nadzieję, że nie tylko ze mną jest tak źle ;)

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Czas leci nieubłaganie ....


Nie wiem, czy tylko mnie tak wszystko ostatnio umyka ??? Dopiero niedawno Święta Wielkanocne a tutaj już wakacje za pasem. U mnie cały czas coś się dzieje, nie nadążam z niczym ale mam nadzieję, że w wakacje uda się nadrobić wszelkie zaległości. Robótkowo - kiepsko , ale wracam do działania. W końcu po wielu miesiącach opóźnienia ( za co bardzo przepraszam po raz kolejny ) dotarły do Iskierki jej kanwy z zabawy RR-owej. Oto i one :

Mam też zestaw do haftowania z belgijskiego sklepu internetowego Het Borduurbloempje , powinno wyjść takie coś :


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...