Rzutem na taśmę ukończyłam kolejną część hafciku. Nie mam pojęcia jak ja liczyłam ale byłam pewna, że mam jeszcze tydzień. Dobrze, że dziewczyny zaczęły wcześniej pokazywać kolejną część to się zorientowałam że jestem w błędzie. Tym sposobem w dwa dni wyhaftowałam te część. Teraz czekam na ostatni kawałek i kontury :-)
Maja zwana Manią rośnie jak na drożdżach
Co do Mikołaja to on tylko przypływa wcześniej a prezenty wręcza dopiero 5 grudnia. Do tego czasu co noc odwiedza dzieci i zostawia im drobiazgi razem z pomocnikami : ciasteczka, gumę do żucia, owoce itp codziennie rano można znaleźć coś tajnego.
To ten Mikołaj bardzo rozpieszcza dzieci :) Księżniczka słodka :) Hafcik będzie piękny- fajnie dobrałaś kolor lnu, wyraźnie widać śnieg.
OdpowiedzUsuńsliczny hafcik a malutka Mania jeszcze sliczniejsza :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie,a mała jest rozkoszna:)
OdpowiedzUsuńPiękna Majusia i dobrze niech rośnie zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńbrawo Maja ślicznusia :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń