Jak pewnie pamiętacie ( mam przynajmniej taką nadzieję ) , staram się
działać w Scrapowym Pasie Startowym i to właśnie na potrzeby wyzwania
powstał ten torcik :)
Przyznam się , że jeszcze nigdy taka mała forma nie sprawiła mi tyle trudności. Co się ponarzekałam to moje, ale jestem na prawdę dumna z mojego torcika i pełna podziwu dla wszystkich, którym tak łatwo przychodzi klejenie takich słodkości.
Jestem ciekawa jak u Was z przygotowaniami do Świąt Bożego Narodzenia, ja już zaczęłam. Na początek ogarnęłam moje stemple Świąteczne i okazało się, że mam ich ogromną ilość . Skąd ich aż tyle się wzięło to nie wiem ;) Poodbijałam je i przynajmniej teraz wiem jakie mogę wykorzystać do kartek, a oto i one :)
a część jeszcze leży bo już mi się znudziło odbijanie . Teraz pora wziąć się do pracy i już niedługo mam zamiar pokazać pierwsze kartki świąteczne w tym roku :)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
No to masz tych stempli troszkę :-) Nie pozostało ci nic innego jak zacząć produkować kartki :-)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na pierwsze :-)))
torcik wygląda jak prawdziwy:D
OdpowiedzUsuńmusze i ja porzadki w stemplach poczynic :) a torcik jest cudny
OdpowiedzUsuńFaktycznie troche się tego uzbierało. A co sie robi z takimi stemplami po odbiciu? Maluje specjalnymi kredkami pisakami?
OdpowiedzUsuń