sobota, 17 października 2015
Sal bałwankowy
Co prawda moje życie kręci się ostatnio wyłącznie wokół Mai ale udało mi się stworzyć pierwszego balwanka z lekką modyfikacją. Na oczka i guziki wykorzystalam czarne koraliki, są nierówne ale przecież wegielki przy prawdziwym balwanku też rzadko bywają idealnie takie same :-)
Pozdrawiamy też gorąco wszystkie blogujące ciotki :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczny bałwanek :)
OdpowiedzUsuńBlogująca ciotka pozdrawia Maję :)
Bałwanek śliczny, ale Maja swoim urokiem przyćmiewa go całkowicie.
OdpowiedzUsuńależ ma panna słodka czuprynkę!
OdpowiedzUsuńBałwanisko jak się patrzy!
Pozdrowienia słoneczne
Bałwanek cudo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper bałwanek, ale córcia jeszcze fajniejsza. I te jej oczka jak węgielki. Śliczna dziewczynka. :)
OdpowiedzUsuńGratulacje córeczki!!!!
OdpowiedzUsuńBałwanek fajniutki a Majeczka cudowna i niesamowicie rozkoszna :*
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z wykorzystaniem koralików :)
OdpowiedzUsuńa Maja to cudowna księżniczka :)
pozdrawiam
Z koralikami wygląda super :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z koralikami :)
OdpowiedzUsuńSuper bałwanek, ale jeszcze fajniejsza Maja:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten balwanek. Wielkie buziaki dla Mai :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten balwanek. Wielkie buziaki dla Mai :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten balwanek. Wielkie buziaki dla Mai :)
OdpowiedzUsuńswietnie bałwanek się prezentuje. jeden i drugi :)
OdpowiedzUsuńŚliczna córeczka :) Pozdrawiam serdecznie i życzę wolnego czasu ;)
OdpowiedzUsuńI tak wiele zdziałałaś przy takim maleństwie :)
OdpowiedzUsuń