wtorek, 21 lutego 2012

TUSAL 2012

Dzisiaj krótko: na miejsce doleciałam :) chłopaki wykończeni a ja właśnie kładę się spać :) Dzisiaj kolejna odsłona słoiczka TUSAL-owego :)


11 komentarzy:

  1. no proszę, po podróżny zmęczona, a mimo to jaka obowiązkowa! brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niteczek przybyło sporo. Widać kto nie marnuje czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też mam taki duży słoiczek żeby na caaaały rok wystarczyło miejsca :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spory słoiczek sobie wybrałaś - widać że nie zamierzasz próżnować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak wrocisz wypoczeta to do nastepnej odslony sloiczek bedzie zapelniony...ale mi sie rymnelo...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomimo zmęczenia terminu nie przegapiłaś,a niteczek wciąż przybywa.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale o terminie pamiętałaś:) Spory słoiczek. Pomysłowo wystarczy na cały długi rok:)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm.. no widząc Twój słoiczek to chyba faktycznie musze sobie wymienić mój na większy.. ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Spory słoiczek sobie wybrałaś :) dziękuję za udział w zabawie :) chętnie będę wpadać do Ciebie na bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pracowity rok pred Tobą, skoro taki słoik duuuuży :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. hej. na kiedy trzeba zrobić trzecią kawkę?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...