Jeżeli chodzi o laleczki, które mnie dopadły to już Wam pokaże które wzory zakupilam. Na razie nie mam lnu na którym mogę je wyhaftowac ale dzięki pomocy niezawodnej Justyny ze sklepu Magiczny haft wkrótce to się zmieni :-) .
Szczerze Wam powiem, że pomimo wielu wzorów do wyboru nadal w 100% nie jestem pewna co się pojawi na metryczne fasolki. Nic z tego co widziałam mnie nie powaliło na kolana, no cóż mam nadzieję że w końcu coś znajdę. Pozdrawiam gorąco.
Śliczny haft :) Niedługo zabraknie Ci czasu na robótki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft!
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuńJa w ciąży miałam największy zapał do haftu:) Potem będzie kiepsko z czasem.
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Jeszcze nigdzie go nie widziałam.
OdpowiedzUsuńLaleczki cudne. Czekam na realizację :)
Haft wspaniały... tez nie widziałam go wcześniej.... a laleczki jak widzę, pojawiają się w coraz to szerszych kręgach:)
OdpowiedzUsuńHaft przepiękny :) laleczki urocze, czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Niczym stare zdjęcie :).
OdpowiedzUsuńMaleństwo na pewno będzie zadowolone z karuzeli :).
To zaszalałaś z tymi lalami. Ja też mam jedną, którą wygrałam w candy :).