U Nas pogoda w kratkę, było baaardzo gorąco przez kilka dni, ale teraz jest chłodniej a wczoraj od rana burze i deszcz. Dzięki deszczowi udało mi się skończyć pierwszą stronę haftu :
Wesołe miasteczko i plaża zaliczone :)
A tak wygląda Nasz ogród , w końcu z płotem
A na koniec zagadka Malucha : co to za zwierzątka ?
Pozdrawiam Was gorąco :)
to są kraby?????
OdpowiedzUsuńWOW
Cudne oczko...
Bardzo ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft! Zazdroszczę tych wakacji :)
OdpowiedzUsuńOko jest świetne!
OdpowiedzUsuńJa też stawiam na kraby!
Żółwiki:D Śliczny haft! Do opolszczyzny burza jeszcze nie dotarła :D
OdpowiedzUsuńŁadne postępy hafciarskie... deszcz zawsze sprzyja haftowaniu - niestety u nas ciągle upały :( Hehehe ten Wasz ogród jest mniej więcej taki, jak kawałeczek naszego podwórka od domu do komórki - tam, gdzie huśtawkę mamy :P
OdpowiedzUsuńPiękne oko :) A plażowania zazdroszczę, ogród piękny a co do zwierzaków to ja też obatawiam kraby :)
OdpowiedzUsuńOko super, jesień i zima, która się zbliża to chyba najlepszy czas na pasje, wakacje to jednak leniuchowanie, plażowanie a hafty czekają... pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do siebie....
OdpowiedzUsuń