sobota, 28 stycznia 2017

Chwalę się :)

Zabieram się pomału na moje wyrzuty sumienia i oto pierwsze zakupy - bo jak zwykle muliny zabrakło ;) 
Kto zgadnie od czego zacznę ???




Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i znowu kupiłam stemple , ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że były na prawdę taniutko ( ok. 4€ za 2 zestawy ). Lubicie stemple, a może kupujecie inne rzeczy bez opamiętania ? Ciekawa jestem Waszych kolekcji.





Na koniec jak w tytule, chwalę się :)

Bardzo długo biłam się z myślami czy w ogóle poruszać na blogu ten temat ale doszłam do wniosku, że to ogromna część mojego życia ( przynajmniej ostatnio ) więc nie mogę milczeć.

Od bardzo dawna zmagam się z nadwagą i jakoś nie mogłam się zmobilizować do działania aż zobaczyłam swoje fotki z pewnej imprezy rodzinnej. Potwór atakuje - to idealny podpis pod zdjęciami. W lipcu ważyłam 115 kg !!!!! - wiem, masakra. Zmieniłam odżywianie i pomalutku wprowadziłam coraz więcej ruchu - teraz jeżdżę z Mają na rowerze do ok. 10 km dziennie jak pogoda pozwoli a jak nie to sama śmigam. Stanęłam dzisiaj na wadze i SZOK !!!!! Po raz pierwszy od ponad 8 lat waga pokazła liczbę dwucyfrową. Wiem, że jeszcze mnóstwo pracy przede mną ale dzisiaj się cieszę i mam tym większą motywację do dalszej walki :) A oto dowód :



I jeszcze dla wszystkich blogowych Cioć - pozdrowienia od Mai ( w pierwszej próbie fryzurki )







Trzymajcie za mnie kciuki i pozdrawiam Was gorąco .

niedziela, 15 stycznia 2017

Wyrzuty sumienia i remanent

Dzisiaj pokazuję Wam moje wyrzuty sumienia. Zdecydowanie jestem uzależniona od zakupów nowych zestawów do haftu. Podejrzewam, że mi życia zabraknie na wyhaftowanie wszystkiego a pokazuję dopiero pierwszą część. I tak w telegraficznym skrócie :



Piękna Prowancja leży i czeka a do tego Tutanchamon :)

Ten widok mnie zauroczył i teraz tylko zmobilizować się trzeba


Piękny Dimek w plażowym klimacie


Dimek wygrany w konkursie


Wieniec i znowu morskie klimaty



Znane londyńskie zestawy :)



Jak widać Dimki są u mnie w ilości ogromnej


Ten Dimek już staaary jest i trudno go kupić a przesłanie świetne


Nowy Jork :)


Alfabet dla Mai , upolowany za grosze :)



Piękne pachnące zestawy, ale one przeznaczone są do haftowania podczas wyjazdów i wakacji  :)

 Ten wzór mi dzisiaj przypomniał FB, jest cudny dla mojej małej księżniczki. Martwi mnie tylko rozmiar i problem z doborem ramki. Co prawda Hanulek już mi podrzuciła jedno rozwiązanie ale muszę poszperać czy u mnie da się go zastosować. 

Wkrótce dalsza część remanentu i wyrzutów sumienia.

A jak u Was , też macie tendencję do chomikowania ??? Błagam , pocieszcie że nie tylko ja tak mam.
Pozdrawiam Was gorąco :)

czwartek, 5 stycznia 2017

Cudne Candy u Olgi

Kto jeszcze się nie zgłosił, zapraszam bo same cudowności do zgarnięcia :)

Małe i duże twórcze podróże :)

http://exploding-box.blogspot.nl/2016/12/candy-candy-candy.html

Hafciarskie początki roku

Na początku bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem. Wiem, że wiele z Was ma inne metody planowania i jak dla mnie super. Ważne żeby Wam pasował :)
Po kilku dniach w nowym roku , jak na razie mój BuJo mi się sprawdza, zobaczymy co będzie dalej.
Mam też do Was pytanie, zauważyłam że znikły mi z listy obserwowane blogi , czy to normalne ???? Zanim Was wszystkie znowu wpiszę to minie trochę czasu ale będę dzielnie uzupełniać.

Wracając do dzisiejszego tematu. Zaczynam pomalutku i drobiazgi a potem się rozkręcę ( taki plan ). U mnie zawsze w grudniu są wyprzedaże zalegającego towaru w różnych sklepach i tym sposobem upolowałam zestawy do haftowania bransoletek, W zestawie są dwie bazy , wzór, mulina i 2 igły.


 Na pierwszą próbę postanowiłam wykorzystać załączony wzór i tak się prezentuje gotowa bransoletka :


 Następne na pewno powstaną z innych wzorów, a jakich ... jeszcze zobaczymy. 
Tak wyglądają zapakowane zestawy :


 Przed samymi Świętami pokazały się tez takie zawieszki drewniane , przyznam że jeszcze nie otworzyłam ale prezentują się nieźle .


A teraz chwalę się cuuuuudnym organizerem od Moniki - Igiełki . Jest w moim ukochanym kolorze ( bez fioletu nie mogło się obyć ) i na prawdę gorąco polecam. Bardzo praktyczny, wszystko się mieści , jest miejsce na wzór i pasuje do torebki.
 Oto ON :



A jak u Was z organizacją haftu ?? Jak zauważyłyście postanowiłam się zabrać za siebie w tym roku i polubić planowanie i organizację ;) Obym wytrwała cały rok.

Pozdrawiam Was gorąco i zazdroszczę śniegu, u mnie tylko deszcz i wiatr . Taki mamy klimat ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...